2013-03-23 spływ Pożegnanie Zimy
WKW Wiadrus wita wiosnę i rozstaje się z zimą spływem „Pożegnanie Zimy”.
WKW Wiadrus wita wiosnę i rozstaje się z zimą spływem „Pożegnanie Zimy”.
W tym roku
już po XII.
Termin zawsze
ten sam koło 23 marca, a pogoda jest często niespodzianką. W zeszłym roku +20 i
letnie ciuchy, a jak wiemy o tej porze roku jeszcze daleko nam do wakacyjnej
sylwetki ;)
A w tym
roku???
Obudziłam się
w promieniach słońca, spojrzałam na termometr za oknem i … I mnie to jednak
uderzyło. Hmm… - 10 !!!
Hmmm, jak się
ubrać???
Parę warstw,
ciuchy narciarskie jak znalazł.
A do
wakacyjnej sylwetki wciąż daleko i wciśnięcie się w piankę dla wielu było z
lekka wyzwaniem.
Dajcie nam
miesiąc, a się odbijemy!!!
Na przystani
czeka nas pakowanie kajaków, kamizelek, fartuchów i oczywiście marzanny. Wesoły
rozgardiasz, słońce cudownie odbija się od śniegu, a ja czuję, że jest bardzo
zimno.
Czeka nas
jakieś 11 km z Marcinkowic do Żórawiny.
Rozgrzewka i
ruszamy modląc się, żeby się nie wywrócić, a w sumie, żeby też się nie
zachlapać. Woda zamarza na kajakach, fartuchach, kurtkach.
Działo się!
Rzeczka urocza,
niekiedy wąska z ładnymi zakrętami, łatwiej jednak w jedynce. Długie dwójki
mają niekiedy problem zmieścić się w zakręcie.
Ekipa radzi
sobie i jest tylko jedna wywrotka, dzięki bogu przed samym końcem.
Dopiero jak
wysiadłam z kajaka odczułam, że na wodzie było mi o wiele cieplej. Miałam
problem, żeby umyć kajak, bo ręce grabiały.
Na szczęście
czekało na nas ognisko, marzanna została spalona i nas ogrzała.
Jedziemy do
Galowic na ciepłą zupę, herbatę i zwiedzanie Muzeum Powozów.
Piękny spływ.
Wiadrus pływa
w każdych warunkach, jednak mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie +20.
Gosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz